
Gop³o Kruszwica - Unia Gniewkowo
3:1 (1:0)
Bramki dla Gop³a: 1', 73' Wojciech Springer; 89' Krzysztof Koz³owski
Do sobotniego spotkania nasz zespó³ przyst±pi³ bez swoich dwóch czo³owych zawodników - Przemys³awa Suliñskiego i Krystiana Koteckiego, którzy pauzowali za ¿ó³te kartki otrzymane przed tygodniem w Szubinie.
Na pozycji ¶rodkowego obroñcy zagra³ po raz pierwszy od pocz±tku spotkania Miko³aj Niewiadomski (bardzo udany wystêp), na szpicy wyst±pi³ Kamil Adamski, natomiast Wojciech Springer pe³ni³ rolê ofensywnego pomocnika. Jak siê okaza³o, by³y to udane poci±gniêcia trenera Bagrowskiego, bowiem w przekroju ca³ego spotkania nasza dru¿yna by³a ekip± lepsz± i w pe³ni zas³u¿y³a na zwyciêstwo.
Mecz dla kruszwiczan rozpocz±³ siê znakomicie, poniewa¿ ju¿ w 2 minucie Wojciech Springer strza³em z rzutu wolnego wyprowadzi³ Gop³o na prowadzenie. Pi³karze z Gniewkowa próbowali co prawda odrobiæ straty, lecz ich gra by³a zbyt chaotyczna i przejrzysta. W tej czê¶ci gry to zespó³ Gop³a czê¶ciej utrzymywa³ siê przy pi³ce i kontrolowa³ sytuacjê na boisku.
W drugiej po³owie obraz gry niewiele siê zmieni³. Gra toczy³a siê przewa¿nie w ¶rodku pola, a do 73 minuty ¿adna z dru¿yn nie stworzy³a sobie klarownych sytuacji bramkowych.
W 73 minucie kibice obejrzeli naj³adniejsz± bez w±tpienia akcje meczu. Idealne podanie Arkadiusza Kaniewskiego przyj±³ Wojciech Springer i po zwodzie spokojnym, pewnym strza³em przelobowa³ bramkarza go¶ci, zdobywaj±c swoj± drug± bramkê w tym spotkaniu.
W tym momencie wydawa³o siê, i¿ losy spotkania s± ju¿ rozstrzygniête. Okaza³o siê, ¿e nie do koñca. W 87 minucie po do¶rodkowaniu z rzutu ro¿nego Adrian Trembacz strza³em g³ow± zdoby³ kontaktowego gola i zrobi³o siê nerwowo. Na szczê¶cie ju¿ po kilkudziesiêciu sekundach pi³karze Gop³a skutecznie odpowiedzieli. Po sk³adnej akcji w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem znalaz³ siê ponownie Wojciech Springer - jego strza³ zdo³a³ obroniæ jeszcze golkiper Unii, ale by³ ju¿ bezradny wobec dobitki zabezpieczaj±cego ca³± akcjê Krzysztofa Koz³owskiego, który pewnym strza³em ustali³ wynik spotkania.
Po nastêpnych kilkudziesiêciu sekundach arbiter zakoñczy³ mecz, który na pewno usatysfakcjonowa³ liczn±, mimo przenikliwego zimna, kruszwick± publiczno¶æ.
Nasz± dru¿ynê w najbli¿szym czasie czekaj± trzy trudne pojedynki - za tydzieñ w Toruniu z Pomorzaninem, nastêpnie z W³oc³vi± w Kruszwicy i za trzy tygodnie w Mogilnie z Pogoni±.
W tych meczach kruszwiczanie mo¿e nie bêd± uchodziæ za faworytów, ale kto powiedzia³, ¿e i w takich meczach nie mo¿na zanotowaæ zdobyczy punktowych?
Kibice Gop³a ju¿ dzi¶ ¶ciskaj± kciuki za swój zespó³!
¬ród³o: www.goplokruszwica.pl
|